7 września 2010

Paletka Sleek

No i skusiłam się!
Tyle było o słynnych paletkach Sleek w Internecie, na YT czy Blogspocie, że nie powstrzymałam się i zakupiłam jedną z nich.
Sleek Divine The Original

Czy będę z niej równie zadowolona jak reszta to się okaże niedługo. Zamierzam bardzo intensywnie ją badać i testować, zwłaszcza, że idzie jesień i można naprawdę eksperymentować z makijażem!
Dlaczego Original? Bo kolory są najzwyklejsze, najpopularniejsze i które można wykorzystać zarówno na wieczór jak i na dzień. Czegoś takiego szukałam. Reszta była zbyt pstrokata lub pospolita (beży i brązów mam pod dostatkiem).
Nie planuję kupować następnych. Należę do tych osób, które lubią mieć mało a konkretnie niż nie wiadomo ile palet i cieni a tak naprawdę to nie korzystać nawet z połowy zbioru.

Mimo iż paletka na pewno znana większości, to prezentuję kolorki w pełnej okazałości.

Zdjęcie bez lampy. Szkoda, że tak słabo widoczne kolorki.

Zakupiłam ją na Allegro, na jednej z aukcji i zapłaciłam 38 zł (plus przesyłka).
Za wcześnie mi mówić czy warto i czy polecam, ale myślę, że kolorki prezentują się obiecująco i grzechem byłoby nie spróbować. Zwłaszcza, że niewiele palet posiadam w swoim skromnych zbiorze.

Wszystkie cienie są ślicznie połyskujące, świetnie na pigmentowane i bardzo żywe. Tylko czerń wydaje mi się jakby matowa.
Nie ma sensu więcej się rozpisywać bo to produkt na pewno wszystkim znany i domyślam się, że nawet bardzo lubiany :)



Co niej sądzicie? Jakie są Wasze opinie? Piszcie w komentarzach!










Pozdrawiam w ten chłodny wieczór! Brrr...

9 komentarzy:

  1. ech, ciągle się biję z myślami czy kupić paletkę Storm.. ale teraz myślę, że może jednak original? ;) tylko jakoś za dużo tu zieleni, a mam zielone oczy właśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. @anu A myślisz, że brązy i inne ciemne kolorki pasują do zielonych oczu?
    Ja tam się nie znam :P
    I ta i ta jest ładna, ale dobrze się zastanów zanim kupisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. brązy to wiesz, zaliczają się chyba do neutralnych kolorów i teoretycznie wszystkim pasują ;) jeszcze sie zastanowie, mam czas

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Sleeka. Ogólnie jest dość fajny ;-) cienie ładnie się rozkładają, ładnie utrzymują na powiece. Szkoda, że Firma zawsze w swoją paletę wciśnie stricte brokatowo - pobłyskujący cień.
    Paleta samych matów też byłaby fajna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra, pomalowałam się nimi raz i chyba muszę jeszcze potrenować :/
    Strasznie się osypują i te kolory są tak żywe, że czasem mam wrażenie, że wyglądam jak choinka.
    Ciężki mi będzie się przyzwyczaić skoro cały czas maluję się bardzo lekko i naturalnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne kolorki wybrałaś... :) Też właśnie się zastanawiam nad kupnem paletki Sleek ale nie wiem którą.... hmm.. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Planuje kupic sobie paletke sleek ale jeszcze niewiem ktora :)
    Szkoda ze nie ma ich w Polsce . Tu w uk sa wszedzie i kosztuja £5.99
    http://www.superdrug.com/sleek-makeup-divine-12-piece-shadow-collection-eye-shadow/invt/412317/&bklist=
    Zapraszam do mnie
    http://www.tashasstyle.blogspot.com/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam paletkę Sleeka Sunset, jest cudowna...cienie zjawiskowe, trzymają się na powiekach bardzo długo, są mocno napigmentowane, można wyczarować dużo ciekawych makijaży, no i nie trzeba kupować pojedynczych ceni. Do tego elegancka kasetka z dużym lusterkiem, idealne na podróż, wszystko w jednym: cienie, lustro i aplikator. Do tego jeszcze dobry tusz = makijaż extra. Na pewno kupię sobie jeszcze Storm lub Original. No i na Allegro są coraz tańsze, opłaca się! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Posiadam palete Storm a dzisiaj doleciala Chaos,na ktora zdecydowalam sie glownie dlatego,ze jest w pelni matowa.
    Lubie cienie Sleeka,palety sa naprawde udane a dobor kolorow daje duza przestrzen dla wyobrazni:)
    Jakosciowo sa bardzo dobre a na bazie Lumene czy Mary Kay swietnie sie trzymaja caly dzien.

    OdpowiedzUsuń