5 października 2010

Codzienna pielęgnacja cery

Zawsze lubiłam tego typu filmiki na YT bo można było dowiedzieć się ciekawych sposobów pielęgnacji przez inne dziewczyny. Dlaczego nie przenieść tego w strefę bloga? :)

Na wstępie, mam cerę bardzo suchą, wręcz odwodnioną, z którą walczę właściwie od jakiegoś roku bo do końca nie wiedziałam czy jest ona normalna czy mieszana. W momencie kiedy zaczęły pojawiać mi się paskudne liszaje i skóra schodziła mi z twarzy (co oczywiście nasilało się w okresie zimowym) doszłam do wniosku, że to kosmetyki były nieprzystosowane do mojej cery i odkąd skupiam się na prawidłowym nawilżaniu, jest ok.

Z góry oznajmiam, że zdjęcia produktów będą pochodziły z Internetu.


Makijaż całej twarzy zmywam zawsze późnym wieczorem przed prysznicem i pójściem spać. Do tej pory wypróbowałam masę różnym mleczek do demakijażu. Niektóre się sprawdzały, niektóre wyrzucałam bądź oddawałam komuś. Nie lubię płynów. Wolę zmyć makijaż czymś gęstym niż wodnistym.
W tym momencie (ponownie do niego wróciłam) używam mleczka z AA Help, który jak dla mnie dobrze zmywa resztki makijażu i w porównaniu do innych nigdy mi nie zaszkodził. Nie stosuję go rano, ponieważ uważam, że nie mam takiej potrzeby. Wystarczy, że po przebudzeniu zmyję twarz wodą lub wacikiem nasączonym płynem micelarnym. Nie jest to kosmetyk drogi, ale ja płyn do demakijażu zużywam litrami, więc daruję sobie stosowanie go także rano. Nie używam chusteczek do demakijażu ani tych do pielęgnacji skóry dziecka. Każde powodowały podrażnienia na twarzy i mi ją wysuszały.




Następnie stosuję wszystkim dobrze znany płyn micelarny z Ziaji na zmianę z żelem do mycia twarzy z AA Ultra Nawilżanie dla cery wrażliwej.
Czasem mam wrażenie, że ten produkt w połączeniu ze zwykłą wodą z kranu troszkę wysusza mi skórę twarzy. Dlatego od niedawna przerzuciłam się na Ziaję ponieważ oczyszcza on twarz i mam wrażenie jakby cera była bardzo odświeżona i gładka. Jest to produkt bardzo tani i bardzo wydajny. Zdecydowanie lepiej działa niż przemycie twarzy nawet zwykłą wodą co miałam w zwyczaju robić kiedyś bardzo często.



Kolejnym ważnym krokiem (jak dla mnie, po zmyciu makijażu, najważniejszym) jest nawilżenie skóry. Kremuję twarz wieczorem i rano przed makijażem różnymi produktami. W tej chwili do pielęgnacji wieczornej używam kremu Z Olay active hydrating. Nie jest gęsty, ale czuć rano porządne nawilżenie, czasami wręcz natłuszczenie skóry twarzy i ma ładny, pudrowy zapach i kolor. Używam go pierwszy raz i na lato się sprawdził. Nie jestem pewna czy na zimę nie będę musiała przerzucić się na coś mocniejszego. Idealnym na ten okres był krem na dzień i na noc pół-tłusty z Lirene o bardzo fajnej konsystencji i działaniu. Kiedyś na YT polecała go chyba assieek.

Ciężko było mi znaleźć idealny krem na dzień. Również stosowałam już kilka i żaden nie był tym strzałem w dziesiątkę a po raz kolejny wróciłam do tego z AA Help, więc chyba okazał się najlepszy. Fajnie nawilża skórę i jedyny minus to to, że jest on bez zapachowy a jego "naturalny" zapach po pewnym czasie staje się wyczuwalny i mi osobiście przeszkadza.

Nie mam problemów z cerą jeżeli chodzi o pękające naczynka czy trądzik. Owszem od czasu do czasu wyskoczy mi jakiś pryszcz, ale głównie dlatego, że w pracy często mam brudne ręce i z przyzwyczajenia dotykam nimi twarzy. Jeżeli już się coś pojawi niemiłego to nie walczę z tym specjalnie. Zawsze szybko mi znikało, ale czasami smaruję wypryski zwykłą maścią cynkową. Nie stosuję jej za często, ale zawsze trzymam ją w pogotowiu :)
No i peeling. Tak, czasem go robię. Jak sobie przypomnę i mam akurat ochotę :P Tak samo jeżeli chodzi o maseczki. Wierzę, że kondycja mojej skóry byłaby o wiele lepsza gdybym nakładała maseczki dwa razy w tygodniu i ścierała martwy naskórek co najmniej raz w tygodniu, ale brakuje mi w tej kwestii systematyczności.

Nie mam żadnego kremu pod oczy bo ze skórą w tych okolicach nie mam dużych problemów. Co najwyżej przydałoby się coś przeciwzmarszczkowego:) Coś polecacie?
Jak nie zapomnę to pod oczy używam Roll-on z Garnier. Nie ze względu na cienie pod oczami, ale roll-on świetnie napina i wygładza skórę. Efekty widziałam już po pierwszym użyciu a jego wydajność jest oszałamiająca bo naprawdę nie trzeba dużo wsmarowywać. 
W przyszłości chcę kupić krem pod oczy ze świetlikiem. Kiedyś miałam, ale nie stosowałam regularnie, więc efektów nie było. Przydałaby się Wasza opinia.


To by było chyba na tyle, jeżeli chodzi o moją codzienną pielęgnację twarzy. Nie zmieniam kosmetyków do twarzy za często bo w większości (no prócz mleczka do demakijażu) są one na tyle wydajne, że nie ma mowy o testowaniu nowości. Jestem raczej z tych, które otwierają nowy kosmetyk dopiero kiedy poprzedni się skończy :)
Jeżeli są jakieś pytania i sugestie to zapraszam do komentowania!