20 marca 2012

Tonik? Ciężka sprawa

Od zawsze zastanawiałam się czy tonik faktycznie jest taki niezbędny w naszej codziennej pielęgnacji bo niby go używam, ale nie wiem co dokładnie robi z moją twarzą. Ja przynajmniej nie zauważam na swojej skórze jakichkolwiek efektów. Niektórzy twierdzą, że to tylko woda, więc jaki sens jest go używać? Mogłabym stwierdzić, że jest to produkt dla mnie zbędny, ale i tak używam. Chyba to daje mi takie uczucie dopełniania pielęgnacji bo mam wrażenie, że co nie zmyje mleczko do demakijażu to tonik uzupełni te braki.

No właśnie, a co Wy o tym sądzicie? Tonik jest potrzebny czy nie?

W swojej pielęgnacji stosowałam wiele toników do twarzy. Głównie były nimi produkty z Ziaji bo są łatwo dostępne, tanie i ekstremalnie wydajne! Jednak zdarzały mi się te oparte na alkoholu, więc nie specjalnie dobrze działały na mojej suchej skórze, no ale człowiek uczy się na błędach.

Mam zatem prośbę do Was. Polećcie mi jakiś fajny tani tonik do skóry suchej, bez alkoholu. Szukam produktu idealnego, więc chciałabym przetestować jak najwięcej możliwości.

Pozdrawiam i dziękuję za komentarze.

5 komentarzy:

  1. Rola toniku wbrew pozorom jest dość ważna w codziennej pielęgnacji ;). Jego głównym zadaniem jest przywrócenie naszej skórze jej naturalnego pH, które zostało zaburzone przez "czyścik" do twarzy, który sprawia, że środowisko naszej cery staje się nieco bardziej zasadowe. Ponadto, tak jak już zresztą wspomniałaś, domywa to, czego nie zmył żel. No i po trzecie (co w sumie chyba wynika z tego, co napisałam jako drugie :D) - wszelkiego rodzaju kremy o wiele lepiej się wchłaniają, przez co lepiej działają.

    A jaki mogę polecić tonik? Chyba hydrolaty. Sama używam różanego, który dodatkowo nawilża skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wyczerpującą odp ;)

      Właśnie kończę hydrolat aloesowy z BU (swoją drogą, czemu nie wspomniałam o tym w notce...) i liczę na wszelkie sugestie.

      Usuń
  2. O rany, kiedyś używałam fajnego toniku do cery suchej, ale nazwy nie wygrzebię ze swojej pamięci ;( Możliwe, ze był z AA. Ja używam toników regularnie, ponieważ po żelach myjących, które trochę mnie wysuszają (cera mieszana), przywracają nawilżenie mojej twarzy i dodatkowo niwelują ściągnięcie. Także nie wyobrażam sobie bez nich codziennej pielęgnacji. Często tez zamiast zwykłego toniku używam płynów micelarnych, ale tych aptecznych, bo te drogeryjne nie mają ciekawego składu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam toniku, dzięki niemu nie mam pryszczy. :) jak przestane go używać i używam innych kosmetyków to wtedy zdarza mi się, że wyskoczą mi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dowiedzialam sie od kosmetyczki, ze nie powinno sie uzywac wacikow przy obmywaniu twarzy tonikiem, w zamian za to powinno sie nalac nieco toniku na dlon i rozprowadzic po twarzy dlonia. Sprobujcie.

    OdpowiedzUsuń