27 czerwca 2011

A ja go nie lubię

Dziś pod ostrze idzie słynny zmywacz z Biedronki - Nailty.
Zmywacz ten ma chronić płytkę paznokcia i skórę wokół przed wysuszeniem. Zawiera ekstrakty z kasztanowca i alg oraz masę witamin.


Zapewnienia producenta:
Szybko i dokładnie usuwa lakier - taaa... jasne! Sporo się muszę namordować aby zmyć lakier z paznokci. Przykładanie wacika na kilka sekund, minut, owijanie, tarcie i błaganie - nic nie daje! Uwielbiam móc przyłożyć nasączony zmywaczem wacik i jednym ruchem usunąć większość lakieru. Niestety biedronkowy zmywacz mi tego nie umożliwia.

Chroni i regeneruje płytkę paznokcia - tego niestety nie jestem w stanie sprawdzić. Od kilku miesięcy męczę się ze swoimi słabymi paznokciami i chyba musiałabym zaprzedać duszę diabłu aby ich stan się poprawił.

Zapobiega wysuszeniu i matowieniu - czy aby na pewno? Wg mnie to on właśnie bardzo przesusza paznokcie i skórę wokół oraz niestety matowi płytkę paznokcia. Po pewnym czasie ich blask wraca, jednak to naturalna kolej rzeczy.

Muszę na siłę wykończyć to 200 ml opakowanie bo żal wyrzucać, mimo iż kosztowało to grosze. Na prawdę próbowałam się przekonać do tego zmywacza, ale moja cierpliwość się skończyła :)

O czym to świadczy? Tyle opinii ile kobiet na świecie :) Życie byłoby nudne gdyby wszyscy sądzili i uważali tak samo.
Pozdrawiam
 

11 komentarzy:

  1. Mnie dziwi, że niektóre dziewczyny się zachwycają jego zapachem. Ja mam 2 butelki i pachną jak zwyczajny zmywacz. Co do wysuszania i zmatowienia płytki to u siebie też zauważyłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Korzystając z okazji, że zajrzałam na twojego bloga pragnę zaprosić cię do mnie na konkurs gdzie do wygrania są:
    I.Paletka Sleek Paraguaya
    II. Róz essence cute as hell

    http://lifeturkus.blogspot.com/2011/06/konkurs-konkurs-konkurs.html

    Na moim blogu: www.lifeturkus.blogspot.com w zakładce : Aktualne konkursy znajdziesz również informacje o innych konkursach organizowanych przez dziewczyny! SERDECZNIE ZAPRASZAM:)

    OdpowiedzUsuń
  3. też uważam, że przy tym zmywaczu trzeba się trochę napracować, żeby zmyć lakier, ale taki już urok delikatniejszych kosmetyków ;-) ja go uwielbiam za to, że jest mega tani i nie mam po nim białej, papierowej skóry wokół paznokcia. jestem w stanie mu wybaczyć te dodatkowe 5 minut zmywania lakieru ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze tag :) http://mymakeupmoments.blogspot.com/2011/06/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubiłam go, zużyłam 3 butle. Zapach mi się podoba, zmywał całkiem nieźle... ale zżółkła mi od niego płytka. I zgadzam się, wysusza paznokcie. Na razie do niego nie wrócę. Testuję zmywacz Isany i przyznaję, że jest okay ;] I cena też nie straszy ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się co do wysuszania płytki. Zapach ma średni, wolałam mój poprzedni z Delii, bo pachniał jabłkami :) Zmywacz jak zmywacz, szału nie ma. Chociaż duża butla jest wydajna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Proponuję wziąć 5 wacików - przeciąć je na pół i kolejno moczyć w zmywaczu a następnie przyłożyć do paznokcia (ja od razu nakładam na wszystkie u jednej ręki) odczekać chwilę a potem ściągnąć, nawet jeśli zostanie odrobina lakieru to wystarczy raz przetrzeć. Sama używam tego zmywacza od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona. Zapach ? Nie oczekuję fiołków - przecież to zmywacz.

    OdpowiedzUsuń
  8. niby zmywacz ale ja tez go nie lubię. i to utknełam jeszcze z polową butli. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że ktoś jest takiego samego zdania jak ja - ja tez nie lubię tego zmywacza, ponieważ strasznie wysuszał mi paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi już się przejadł ;)Szukam czegoś nowego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj mi też od podapdl i to mocno

    OdpowiedzUsuń