4 marca 2011

Nowa zdobycz - Tangle Teezer


Skuszona opiniami w Internecie zdecydowałam się na zakup Tangle Teezer ponieważ od zawsze miałam problem z kołtunami na głowie. Czy mam krótkie czy bardzo długie włosy to nigdy nie mogę ich porządnie rozczesać, zwłaszcza od wewnętrznej strony. Cierpię niemiłosiernie. 
Szczotka ta ma nie tylko pomóc w tej czynności, ale również dbać o włosy poprzez wygładzanie ich. Jestem ciekawa czy tak faktycznie się stanie. Dopiero zaczynam ją używać, więc recenzja Tangle Teezer znajdzie za kilka tygodni. Ja swoją zakupiłam na Allegro, na którym ceny sięgają od ok. 55 zł do 65 zł. Pewnie przepłaciłam, ale wygodniej mi zamówić szczotkę z serwisu Allegro niż prosto ze strony producenta. Kolor mojej szczotki to Pearl Blue, ale inne są równie ciekawe.  

Czy ktoś z Was miał już do czynienia z Tangle Teezer i może podzielić się swoją opinią? 

12 komentarzy:

  1. Jaka synchronizacja z Maus! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. @cammie Haha no ładny zbieg okoliczności. Tylko, że ona już zrecenzowała TT a ja dopiero zaczynam używać ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. oo to czekam teraz na kolejną opinię o tej szczotce, jeśli Ty również będziesz z niej zadowolona to kupuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe ja też właśnie miałam o niej pisać:P Uprzedziłyście mnie z Maus:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe może porobię rano jakieś dodatkowe zdjęcia ulotek i wtedy wrzucę notkę, bo bez sensu się tak powtarzać;p Ale zgranie niezłe:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bogu, że mam kręcone włosy i rozczesuję je tylko przed myciem, co kilka dni! W przeciwnym razie już szukałabym jej na Allegro i zastanawiała się czy by jej nie kupić :P.

    Generalnie to widziałam recenzję tej szczotki i nieesi na kanale YouTube. Agnieszka bardzo pochlebnie się o niej wyrażała :).

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam podobnie jak Zzielona, a poza tym uważam, że jest za droga.. naprawdę. nie potrzebuję szczotki za kilkadziesiąt złotych.

    OdpowiedzUsuń
  8. W odpowiedzi na Twoje pytanie: Tak, przeprowadziłam się niedawno i nie mam tu żadnych koleżanek :)) Może dlatego tak aktywnie działam w sieci ;)
    A co do szczotki i wydawania na nią pieniędzy, to ja mam totalnie inną perspektywę, bo ostatnio szczotkę kupiła mi mama jak miałam 10 lat. A jak mi się po 10 latach rozwaliła, kupiłam grzebień za 12 zł i nie mam problemu. Po prostu nie używam takich rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja mam krótkie włosy i nie jest mi szczotka do szczescia potrzebna :D I tak ich nie czesze- raz układam po myciu i to by bylo na tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  10. @Agnieszka Zazdroszczę :) Ja mam swoich już dość.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rowniez jestm jej posiadaczka i do tej pory nie wiem co o niej myslec, jej wady i zalety opisalam na moim blogu, http://zakupoweszalenstwo.blogspot.com/2011/10/szczotka-tangle-teeser.html, zapraszam

    OdpowiedzUsuń