8 marca 2011

Makijaż w kolorach różu, brązu i czerni

Zdjęcia były zrobione przypadkowo i nie zmyślą o umieszczeniu ich na blogu, ale skoro już je zrobiłam no to postanowiłam się nimi z Wami podzielić.
Kosmetyki jakich użyłam:

U góry duo z elf a pozostałe cienie to Inglot!







6 marca 2011

Rozdanie u Agnieszki - 82inez.blogspot.com

W tej notce chciałabym oznajmić, że świetna osóbka jaką jest Aga zdecydowała się na małe rozdanie w którym można zdobyć kosmetyki firmy Joko cosmetics.
Jest o co powalczyć!






Zapraszam na stronę Inez !

5 marca 2011

Ostatnie zdobycze lakierowe

Zdecydowałam, że czas dodać do swojego zbioru lakierów do paznokci kilka nowych pozycji. Po prostu obecne lakiery troszkę mi się znudziły i potrzebowałam czegoś nowego.
Trafiłam na stronę Barbry i zakupiłam 5 szt. Uwierzcie mi naprawdę ciężko było się zdecydować bo kolorki są świetne! Oczywiście jak dotarło do mnie zamówienie to zauważyłam, że kolory zaprezentowane na stronie odbiegają od tych w buteleczkach. Nic nie szkodzi, kolorki nadal mi się podobały.



Lakiery kupowałam na początku lutego i wówczas cena za jedną sztukę wynosiła 7,99 zł.

10 Moonlight shadow

11 Metallic brown 
440 Jesienny blues (mmm te srebrne drobinki.....)

22 Vamp Chocolate

443 Tango
Ten ostatni wzbudził moje największe emocje ponieważ na samym początku lakier na stronie Barbry wyglądał jak fuksja, na paznokciach w świetle dziennym to czerwień, wieczorem jak robiłam zdjęcie bez światła (powyżej) to ciemny róż natomiast w sztucznym świetle prezentuje się tak:

światło sztuczne
Naprawdę nie mam więcej pytań :) Jak widać nie tylko kobieta zmienną jest!

Kolejnym nabytkiem był jeden lakier z Avon o nazwie Gunmetal. Śliczny metaliczny kolor.

Gunmetal
Na tym zdjęciu wyszedł dosyć jasno bo tak naprawdę to ciemny metalic.
Naprawdę fajnie się go nakłada i dosyć długo się utrzymuje. W katalogach widnieją te lakiery w cenie średnio kilkunastu złotych (w promocjach bo cena regularna to ponad 20 zł), ale szczerze to czy nie lepiej zamówić lakier z Barbry za kilka złotych?

Co do Colour Alike to zdziwiłam się na początku ponieważ kolorki troszkę inaczej wyglądają na żywo. Poczułam zawód ponieważ bardzo mi zależało aby nowe nabytki wyglądały dokładnie tak jak na stronie sklepu Barbry, ale się przekonałam i pokochałam te lakiery. Konsystencja jest raczej wodnista a ja jestem przyzwyczajona do gęstych lakierów. Było ciężko, ale już teraz radzę sobie z nimi. Co dziwne bo nasza wspaniała 82inez określiła te lakiery na raczej gęste. Dziwna sprawa :) Zawsze nakładam dwie warstwy.

Podsumowując: pokochałam lakiery z Barbry! Mają niesamowite kolory a jakość lakierów jest świetna. I tak jak pisałam kilka tygodni temu na Twiterze to na pewno nie był mój ostatni zakup z Barbry. Szykuję się powolutku do kolejnego zamówienia. Oczywiście skorzystam z ich sklepu internetowego ponieważ w mojej okolicy nie ma sklepu, który by miał w swojej ofercie lakiery Colour Alike.

Nie mam dużej kolekcji lakierów do paznokci, ale może któregoś dnia pochwalę się tym co zdążyłam sobie zakupić. Nie posiadam dużej gamy kolorystycznej bo jak tak patrzę to króluje głównie czerwień i brązy :)

4 marca 2011

Nowa zdobycz - Tangle Teezer


Skuszona opiniami w Internecie zdecydowałam się na zakup Tangle Teezer ponieważ od zawsze miałam problem z kołtunami na głowie. Czy mam krótkie czy bardzo długie włosy to nigdy nie mogę ich porządnie rozczesać, zwłaszcza od wewnętrznej strony. Cierpię niemiłosiernie. 
Szczotka ta ma nie tylko pomóc w tej czynności, ale również dbać o włosy poprzez wygładzanie ich. Jestem ciekawa czy tak faktycznie się stanie. Dopiero zaczynam ją używać, więc recenzja Tangle Teezer znajdzie za kilka tygodni. Ja swoją zakupiłam na Allegro, na którym ceny sięgają od ok. 55 zł do 65 zł. Pewnie przepłaciłam, ale wygodniej mi zamówić szczotkę z serwisu Allegro niż prosto ze strony producenta. Kolor mojej szczotki to Pearl Blue, ale inne są równie ciekawe.  

Czy ktoś z Was miał już do czynienia z Tangle Teezer i może podzielić się swoją opinią?